sobota, 7 kwietnia 2012

Uniknąć cierpienia

Czy kota, który nie wychodzi z domu należy szczepić?
Warto to zrobić – choćby dlatego, że może się niepostrzeżenie wymknąć na zewnątrz. Mając zaszczepionego kota, będziemy też spokojniejsi, jeśli odwiedzi nas właściciel chorego zwierzaka. Może się również zdarzyć, że będziemy chcieli wziąć bezdomnego kota – choćby tymczasowo – pod swój dach. Nasz zaszczepiony zwierzak będzie w takiej sytuacji znacznie bezpieczniejszy. Wreszcie szczepienie się przyda, gdy zechcemy wyjechać z kotem na urlop.
Kota warto zaszczepić przeciwko herpeswirozie, kaliciwirozie, panleukopenii, białaczce i wściekliźnie. Dostępne obecnie preparaty stawiają natomiast pod znakiem zapytania celowość szczepienia przeciwko zakaźnemu zapaleniu otrzewnej.

Choć w Polsce nadal nie ma uregulowanego prawnie obowiązku szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie, to jednak koniecznie należy tego dopilnować. Przede wszystkim dlatego, że koty są obecnie drugim po lisach gatunkiem najczęściej przenoszącym tę groźną chorobę. Wynika to po części z braku wspomnianych przepisów, a po części z faktu toczenia przez koty walk godowych kilka razy w roku. Dlatego też w wypadku wystąpienia u kota objawów neurologicznych, przy jednoczesnym braku udokumentowanego szczepienia przeciwko wściekliźnie, jest on zazwyczaj kierowany na obserwację.

Pamiętajmy, że zawsze lepiej jest zapobiegać, niż leczyć. Dzięki temu zaoszczędzimy zwierzęciu cierpienia i sami unikniemy niepotrzebnych nerwów oraz wydatków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz