sobota, 7 kwietnia 2012

Na wagę kota

Już co czwarty pies i kot jest otyły - alarmują lekarze weterynarii. Dlatego 12 maja rozpocznie się Ogólnopolski Tydzień Walki z Otyłością Psów i Kotów.
Badania przeprowadzone wśród właścicieli psów i kotów wskazują, że aż 30 proc. z nich wie, że nadwaga u zwierząt jest zjawiskiem częstym, ale... większość nie łączy jej z poważnymi chorobami. Tymczasem cukrzyca, nadciśnienie czy choroby zwyrodnieniowe stawów to tylko niektóre z konsekwencji nadmiaru tkanki tłuszczowej u naszych czworonogów.
W związku z tym zostanie przeprowadzona kampania edukacyjna pod hasłem "Ważą się losy psów i kotów". Akcję wspierają znana z serialu "Kryminalni" Magdalena Schejbal z psem Bruno (staffordshire bull terrier) oraz bohaterka "Na Wspólnej" Joanna Jabłczyńska z suczką Agą (golden retriever).
- Aga po zimie ma trochę nadwagi, bo wtedy mniej spacerujemy - przyznaje Joanna Jabłczyńska. - Ale latem zrzucimy parę kilogramów. Nie będzie to trudne, bo moja suczka na szczęście nie jest łakomczuchem, no i od szczeniaka ma dietę ustaloną przez lekarza weterynarii - tłumaczy.
Lekarze weterynarii zwracają uwagę, że podawanie smakołyków między posiłkami, np. jako nagrody w szkoleniu, jest często przyczyną nadwagi. Apelują więc, by zamiast przekąską, nagradzać psa swoim zainteresowaniem, wspólną zabawą.
Organizatorzy akcji, której patronują m.in. Fundacja Alteri, Polskie Towarzystwo Kynoterapeutyczne oraz Małopolska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza, określili siedem zasad, których należy przestrzegać, by utrzymać szczupłą sylwetkę czworonoga.

1. Zapewnij zwierzęciu spokój podczas posiłku.
2. Nie karm psa przy stole.
3. Nie zmuszaj do jedzenia.
4. Pamiętaj o wspólnej zabawie.
5. Nie stosuj żadnych dodatków do posiłków swojego kota lub psa.
6. Posiłek to nie nagroda.
7. Nie podawaj "niedzielnych obiadów".

Informacje na temat właściwego żywienia i walki z nadwagą można znaleźć na stronie www.otylosczwierzat.pl. Została też uruchomiona poradnia on-line, w której otrzymamy od lekarzy szczegółową informację na temat leczenia nadwagi u konkretnego czworonoga. Natomiast w Warszawie (Pole Mokotowskie 10.05), Krakowie (Błonia 11.05), Poznaniu (Park Marcinkowskiego 17.05) oraz Wrocławiu (Park Południowy 18.05) spotkamy "Strażników psiej wagi", którzy będą informować, jak się pozbyć zbędnych kilogramów u naszych podopiecznych.

Samo mięso szkodzi

Idylliczny obraz kota nad miseczką mleka to tylko wyobraźnia literacka autorów bajek. Czym zatem karmić kota? – pytamy specjalistę od żywienia prof. Piotra Ostaszewskiego
Ile razy dziennie kot powinien jeść?
Wystarczy, jeśli karmę wsypiemy do miski raz dziennie, by mógł ją sobie stopniowo podjadać.

Jaki błąd w żywieniu kotów popełniamy najczęściej?
Łączenie gotowej karmy z jedzeniem przygotowywanym w domu. Trzeba się zdecydować, czy przygotowujemy pożywienie sami czy korzystamy z karm komercyjnych. Często też wydaje się nam, że karmiąc kota np. tylko jednym rodzajem karmy robimy mu krzywdę. Dlatego sięgamy po różne dodatki, w tym tabletki z witaminami i minerałami. Tymczasem producenci zadbali już o witaminy i stosowanie dodatkowo takich tabletek może doprowadzić do przewitaminizowania. Oprócz karmy gotowej kot powinien dostawać wyłącznie wodę.

Jaka powinna być ta woda?
Kot jest pod tym względem dość wymagający: woda musi być czysta, często zmieniania, przy czym najbardziej zalecana temperatura to 12-24 stopnie. Kot niechętnie pije wodę wyjętą prosto z lodówki.

A co z mlekiem?
Idylliczny obraz kota nad miseczką mleka to tylko wyobraźnia literacka autorów bajek. Kot nie powinien pić mleka, bo mleko fermentuje i kot ma problemy z jego trawieniem.

To może jogurt?
Jogurty - tak. I biały ser, jeśli kot ma ochotę. Produkty przetworzone nie zawierają już cukru mlekowego, wywołującego kłopoty.

Jakie mięso wybrać?
Unikałbym wieprzowiny, zresztą koty niezbyt chętnie ją jedzą. A poza tym - urozmaicamy jedzenie: jednego dnia wątróbka, drugiego mięso, trzeciego ryba itd. Do mojego gabinetu często trafiają koty z nadwagą, a właściciele są dumni, że ich zwierzęta jedzą tylko wątróbkę i ryby. Tymczasem jeśli ryby, to nie częściej niż dwa-trzy razy w tygodniu. Wątróbka - owszem, ale raz lub dwa razy w tygodniu. Należy unikać monodiety i podawania dodatkowych witamin.

Czy kot potrzebuje węglowodanów - czyli wypełniaczy?
Kot jest bezwzględnym mięsożercą i dlatego jego podstawę pożywienia stanowi mięso - ale węglowodany też może dostawać. Najbezpieczniejszym wypełniaczem jest ryż.

A warzywa również może jeść?
Jeśli zechce, to jak najbardziej tak.

Czy kotu można dawać jajka?
Jeśli lubi, to tylko ugotowane żółtko, od czasu do czasu.

Znam właścicielkę kota, która serwuje mu siemię lniane, płatki owsiane i łyżeczkę oliwy z oliwek. Czy jest to wskazane?
Jestem zwolennikiem siemienia lnianego - to forma wewnętrznego opatrunku we wszystkich nieżytach pokarmowych i stanach zapalnych. Siemię wpływa także na poprawę wyglądu sierści bo jest bogatym źródłem kwasów nienasyconych z rodziny omega-3. Płatki owsiane poprawią wypróżnienia, natomiast zamiast oliwy proponowałbym olej wiesiołkowy lub z ogórecznika, bo to bogate źródło kwasu gamma-linolenowego, którego kot sam nie wytwarza.

Wiele osób daje kotom odżywki dla dzieci Gerbera - czy to zdrowe dla kota?
Można je podawać, zwłaszcza młodym zwierzętom w kiepskiej kondycji, np. kociakom znalezionym w piwnicy.

Jakie naturalne produkty czy rośliny pomogą kotu oczyścić żołądek z sierści?
Mamy na rynku szereg specjalnych past, które rozwiążą ten problem. To najlepszy sposób.

Jak często należy robić „dzień oczyszczania” i czy nie karmić wówczas kota?
Raz w tygodniu - tak, ale nie częściej. Kot jest niesłychanie wrażliwy na głodówkę. Psy znoszą nawet kilkudniowe głodzenie, natomiast u kotów takie postępowanie może prowadzić do stłuszczenia wątroby - bardzo niebezpiecznego dla zdrowia.

Zdrowsza dla kotów jest karma sucha czy mokra?
Zdrowy kot powinien jeść raczej suchą karmę. Jednak w przypadku kotów z tzw. syndromemurologicznym powinna być to karma puszkowa. Gdyby chory kot jadł tylko granulat, jego mocz byłby bardziej zagęszczony, a to zwiększa ryzyko trudności w jego oddawaniu.

Do jakiego wieku można podawać kotu karmy dla juniorów?
W zasadzie do roku, choć niektórzy producenci zalecają nieco wcześniejsze przejście na karmę dla zwierząt dorosłych.

A od kiedy kupować karmę dla kotów seniorów?
Gdy kot skończy sześć lat.

Czy kastrat powinien dostawać specjalną karmę?
Kot wykastrowany jest mniej aktywny i dlatego mniej pije, może więc mieć skłonność do zaczopowania cewki moczowej. Jeżeli jednak kot nie ma kłopotów z oddawaniem moczu ani z nadwagą i zażywa dużo ruchu, to nie widzę powodu do stosowania specjalnej karmy.

To prawda, że kocur po kastracji nie powinien jeść ryb, zwłaszcza morskich?
Jeśli dajemy mu rybę raz w tygodniu, to nie ma zagrożenia.

Czy kot może jeść rybę z ośćmi?
Niebezpieczeństwo zadławienia się ośćmi jest w przypadku kota niewielkie. Chyba że będzie jadł w stresie...

Można dawać kotu rybki w puszkach?
Dla poprawy więzów emocjonalnych ze zwierzęciem, w bardzo małych ilościach. Kot nie zawsze dobrze przyswaja zastosowane oleje. Poza tym puszki zawierają przyprawy, a przypraw nie należy podawać ani psom ani kotom.

Ale nawet gotowe kocie karmy bywają doprawiane ziołami...
To co innego. W puszkach dla ludzi jest najczęściej pieprz i papryka, czyli przyprawy, których zwierzęta raczej nie tolerują. 

Byle nie mleko prosto od krowy

Czasem matczyne mleko zamiast wzmacniać – osłabia lub zabija. Tak bywa np., gdy kotka jest nosicielką wirusa białaczki kociej czy niedoboru immunologicznego (FeLV lub FAIDS) - może ona przekazać go kociętom podczas karmienia. Wtedy bezpieczniej dla nich jest oddzielić je od matki natychmiast po urodzeniu i nie pozwolić im ssać. Spada na nas wtedy niełatwe zadanie odchowania kociąt. Możemy skorzystać z preparatów mlekozastępczych lub... robić je sami.

Od początku tauryna w mięsnym wywarze
Kluczowym czynnikiem jest, podobnie jak w żywieniu kotów dorosłych, tauryna. To dość szczególny aminokwas, gdyż nie wchodzi on w skład białek. Jego niedobór może mieć wpływ na rozwój kociąt.
Głównym źródłem tauryny jest surowe mięso (w tuszkach mysich jest jej najwięcej!), trudno ją uzyskać w inny sposób. Kocie mleko zawiera jej wystarczającą ilość dla prawidłowego rozwoju kociąt, ale już np. krowie ma jej o wiele za mało.
Ponieważ jednak tygodniowe czy dwutygodniowe kocięta mają jeszcze za mało wykształcony przewód pokarmowy, by jeść mięso, można im podawać mięsne wywary - tam też będzie trochę tauryny. Wywar można mieszać z preparatem mlekozastępczym.
Małe koty mają niewielką pojemność żołądka, w pierwszym tygodniu życia zaledwie kilka do kilkunastu mililitrów - i tyle pokarmu zmieści się w nim jednorazowo. Najlepiej karmić je co trzy godziny, w tym czasie żołądek powinien już być opróżniony. Im kocięta starsze, tym bardziej można wydłużać przerwy między karmieniami.

Jak najszybciej pokarm stały
Mleko należy  podawać co najmniej przez pierwsze 3 – 4 tygodnie życia. Po upływie tego czasu nawet karmione przez kotkę oseski należy zacząć już dokarmiać. W przypadku kociąt osieroconych można próbować robić to wcześniej, bo dla nich szczególnie ważne jest jak najszybsze włączenie pokarmów stałych. Im prędzej uda się nam przyzwyczaić kociaka do takiego jedzenia, tym szybciej jego przewód pokarmowy się rozwinie. Odrobinę mielonej wołowiny można próbować podawać już od końca trzeciego tygodnia życia, nawet samo tylko posmakowanie mięsa to pozytywny bodziec dla układu pokarmowego.

Ryba surowa lub gotowana
Co jeszcze podawać? Są puszkowe linie pediatryczne, niekiedy wydawane z przepisu lekarza weterynarii. Pokarm ten ma konsystencję półpłynną, więc jest łatwy do podania. Można próbować wprowadzać rozmaite kaszki dla dzieci (poza smakowymi), ale mogą one zawierać domieszki źle tolerowane przez koty, powodujące nawet zatrucia czy niedokrwistość. Najlepiej, by taka kaszka była dodatkiem do np. surowej wołowiny, którą z kolei należy uzupełniać sproszkowanym preparatem witaminowo – mineralnym (samo  mięso nie jest dobrze zbilansowane pod kątem wapnia i fosforu – ma ponad 20-krotnie więcej fosforu niż wapnia). Kotom potrzebne są do metabolizmu wielonienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w rybach i olejach rybich. Jest to dla nich jedyne źródło tych kwasów, ponieważ nie posiadają całej gamy enzymów, pozwalających przekształcić inne, prostsze kwasy w te właśnie długołańcuchowe. Dlatego też tak szybko, jak to możliwe, należy kociętom podawać rybę. Surowa byłaby wartościowsza, ale ze względu na duże ryzyko występowania w niej rozmaitych pasożytów, lepiej ją ugotować.

Ser nieziarnisty, żółtko przetarte
Jeśli chodzi o produkty uzupełniające wapń, są różne szkoły. Uważa się na przykład, że lepszy jest ser biały jednolity niż ziarnisty; serki ziarniste są inaczej ścięte i w związku z tym inaczej się zachowują w przewodzie pokarmowym. Dla kociąt zdrowsze też będzie jajko kurze gotowane i przetarte niż surowe.
Mleko krowie jest również uboższe w wapń niż mleko kotki. Zawiera dużo mniej tłuszczu, a więc jest mniej energetyczne. Kociak pijąc je, zapełni sobie żołądek, ale otrzymana w ten sposób porcja energii jest znacznie mniejsza. Na dodatek krowie mleko może wywołać u kociąt biegunkę i – w konsekwencji – odwodnienie, niebezpieczne dla życia tak małego organizmu.

Ostrożnie nawet z preparatami mlekozastępczymi
Preparaty mlekozastępcze dostępne na rynku otrzymane są z mleka krowiego. Są zbilansowane pod względem zawartości tauryny, żelaza i w zasadzie powinno się dać kocięta na nich wychować, choć składu identycznego jak mleka kociego nie da się osiągnąć. W praktyce różnie bywa, niektóre kociaki reagują biegunką, dlatego taki preparat należy wprowadzać stopniowo, podając pierwszego dnia połowę zalecanej dawki, drugiego 2/3, a dopiero trzeciego - pełną dawkę. Dorosłe zwierzę w przypadku biegunki leczy się głodówką, wstrzymanie podawania pokarmu u jedno- czy dwutygodniowego kociaka jest bardzo niebezpieczne, może się odbywać tylko pod okiem lekarza. Potem należy podjąć kolejne próby z nieco zmienioną wersją pokarmu.
Trudno jest podać idealną receptę na to, jak i czym wykarmić osierocone kocięta. Niestety, jest to metoda prób i błędów, ale często się udaje. Jeśli kociemu sierocie uda się przeżyć pierwszych kilka tygodni i zacznie jeść właściwy pokarm stały, powinien szybko nadrobić ewentualne niedobory.

Jak żywić kota chorego na mocznice ?

W wypadku kota chorego na mocznicę szczególnie ważny jest nie tylko stały dostęp do świeżej wody, ale też zachęcanie go do picia, jeśli sam rzadko podchodzi do miski. Lepiej też, żeby chory kot zjadł cokolwiek niż nic, dlatego choremu niejadkowi trzeba dietę urozmaicać i nakłaniać go do jedzenia, a w razie potrzeby - żywić sondą nosową lub przełykową.

Dieta – wskazówki:

Źródło białka:
Unikać mięsa wołowego, podrobów i karm komercyjnych z dużą ilością chemicznych konserwantów.
O wiele lepiej podawać jaja, sery, mięso z kurczaka i indyka, ryby, mięso królicze, jagnięcinę, soję, małże.

Źródło węglowodanów:
Gotowany ryż biały lub ciemny, płatki jęczmienne, kasza kukurydziana, ewentualnie gotowane gniecione ziemniaki.

Źródło tłuszczów:
Olej słonecznikowy, tran, tłuszcz z kurczaka, oliwa z oliwek lub pestek winogron.

Źródło witamin:
Tabletki multiwitamina dla ludzi (1/4 tabl. na kota dziennie).

Dodatki smakowe:
Rosół z kury, sos sojowy, galarety, tuńczyk.

Przykłady diety
1.    
120 g mięsa kurczaka, indyka lub jagnięciny
2 duże gotowane na twardo jaja
2 szklanki gotowanego ryżu bez soli
1 łyżka stołowa oleju słonecznikowego lub oliwy
5 g węglanu wapnia
1/8 łyżeczki od herbaty zamiennika soli – chlorek potasu
Dodatek witaminowy w proszku.

2.    
1/4 szklanki gotowanych piersi kurczaka
30 g małży w puszkach
1/2 szklanki ryżu długoziarnistego gotowanego
1 łyżka stołowa tłuszczu z kurczaka
1/8 łyżeczki od herbaty chlorku potasu
400 miligramów wapnia
1/4 tabletki witaminy B-kompleks

Jak żywić kota chorego na wątrobę ?

Przykładowa dieta domowa dla kota, który jest chory na wątrobę:

3/4 szklanki gotowanego ryżu
1/2 szklanki siekanej chudej wołowiny
1/2 łyżki oleju
dodatek mineralno - witaminowy

Na zielonej trawce

W domowym ogródku, albo w doniczce na balkonie. Zasadź swojemu kotu trawę – będzie miał atrakcyjne uzupełnienie i urozmaicenie codziennej diety
Trawa czyści żołądek i wspomaga metabolizm kota. Pomaga w odkłaczaniu i prawidłowej pracy jelit - usuwa z organizmu sierść, którą kot połyka podczas codziennej higieny.

Nasiona trawy dla kota możemy kupić w sklepie zoologicznym – można je zasadzić w doniczce lub na specjalnej szalce. Wyrośnie w przeciągu kilku dni. Pielęgnacja trawki nie jest trudniejsza od pielęgnacji zwykłych roślin doniczkowych. Gdy osiągnie wysokość 5-6 cm, jest gotowa do spożycia przez kota. Pudełko (130 gram) trawy kosztuje ok. 3-5 złotych.

Jeżeli nie mamy czasu na hodowanie trawy, możemy kupić ją w postaci... pasty. Ma ona konsystencję gęstej zielonej galaretki. Nadaje się także dla tych czworonogów, które nie lubią skubać świeżej trawy. Pasta posiada pełnowartościowe składniki odżywcze oraz witaminy wspomagające funkcjonowanie układu pokarmowego kota. Pastę należy podawać zwierzakowi bezpośrednio lub razem z jedzeniem. Za tubkę 100 gram zapłacimy 20-25 złotych.

Zamiast myszy

To nie przypadek, że kot lubi myszy – dostarczają mu one niezbędnej tauryny. Czym je zastąpić w domowej diecie?

Dla diety kota decydujący jest fakt, że jest on drapieżnikiem i mięsożercą, choć jego potrzeby nieco się różnią od potrzeb innych drapieżników.

Tłuszcze dla energii
Przede wszystkim koty bardzo mało energii czerpią z węglowodanów (jest hipoteza, że nie odczuwają słodkiego smaku). Nie korzystają więc z gotowej glukozy, zawartej np. w skrobi, ale syntezują ją z tłuszczów, stąd duże na nie zapotrzebowanie. Z kolei do wchłaniania tłuszczów niezbędny u kota jest szczególny aminokwas, zwany tauryną.

Tauryna nie tylko na serce
Tauryna różni się od innych aminokwasów tym, że nie wchodzi w skład białek. Ma ona wpływ na funkcjonowanie kota w każdym wieku; to ona w pewnym stopniu odpowiada za liczbę kociąt w miocie. Jej niedobór skutkuje poważnym schorzeniem serca (kardiomiopatia), które szczególnie u starych zwierząt może doprowadzić do przerostu i niewydolności mięśnia sercowego. Dowodem na to jest natychmiastowa poprawa stanu zdrowia po uzupełnieniu niedoboru tauryny.
Tauryna zawarta jest w surowym mięsie (podczas gotowania przenika do wywaru). Najbogatsze jej źródło to mięso gryzoni. Udowodniono, że w mysich tuszkach jest jej 5-6 razy więcej niż np. w wołowinie.

Ryby niezbędne dla zdrowia
Ryby w kocim menu przeważnie uchodzą za przysmak. Ma to swoje uzasadnienie. Kotu do metabolizmu potrzebne są wielonienasycone, długołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Występują one jedynie w rybach i olejach rybich (nie w tranie! - tran jest wyciągiem z wątroby wieloryba).

Właściwe proporcje
Ustalenie właściwych proporcji niezbędnych składników w kociej diecie nie jest proste. Na wolności kot radzi sobie instynktownie, zjada ofiarę z kośćmi czy ośćmi, przegryza dodatkiem warzywnym (trawa).
Karmy gotowe są bezpieczne z punktu widzenia chorób bakteryjnych, zakaźnych, wirusowych czy pasożytniczych. Te wilgotne (z puszki czy saszetki) są bardziej wskazane dla kotów, które cierpią z powodu zaparć, z kolei karmy suche przeciwdziałają odkładaniu się kamienia nazębnego. Trzeba pamiętać o prawidłowym ich przechowywaniu, np. o tym, że karmy suche należy trzymać w suchym i szczelnym pojemniku.
Decydując się na karmienie kota jedzeniem domowym musimy mieć świadomość, że nieprawidłowo ustawiona dieta powoduje niedobory. Ich skutek możemy zaobserwować sami: zmieni się wygląd skóry lub sierści, wystąpi świąd czy łojotok..
Karmiąc kota samym mięsem możemy spowodować niedobór wapnia. Stwierdzono bowiem, że zapotrzebowanie kociego organizmu na fosfor i wapń jest takie samo, a w mięsie wapnia jest pięciokrotnie mniej niż fosforu. Dlatego warto podawać suplement wapnia. W przypadku żywienia domowego zalecane jest również stosowanie dodatku witaminowego.
Mleko nie zawsze się sprawdza w diecie kota. Po spełnieniu swojej roli we wczesnej kociej młodości (m. in. dostarczanie kociakowi energii – mleko kotki zawiera dwa razy więcej tłuszczu niż krowie) bywa źle tolerowane. Enzym umożliwiający trawienie mleka z wiekiem zanika. Jego poziom może być jednak utrzymywany, jeśli kot pije  mleko systematycznie.
Niektóre koty źle znoszą  zmianę diety. Łatwiej przychodzi to tym, które od kociaka dostawały urozmaicone pożywienie

Do czego kotu potrzebne są warzywa?
Tak naprawdę – nie wiadomo, ale wiele kotów je lubi. Jako typowi mięsożercy nie powinny być nimi zainteresowane, naukowcy też nie dali jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, czy kocie organizmy wykorzystują pokarmy roślinne. Jednak ofiarami kotów wolno żyjących są z reguły zwierzęta roślinożerne, zawierające w swych trzewiach nadtrawione rośliny. Często też koty pogryzają różne rośliny w celu sprowokowania odruchu wymiotnego, aby pozbyć się z przewodu pokarmowego nadmiaru wylizanego futra.
Niektóre rośliny działają na koty niczym afrodyzjak (kocimiętka, waleriana); w innych też miewają upodobanie – np. do groszku, oliwek czy awokado. Lubią zarówno je pojadać, jak się w nich tarzać.

Dieta kota chorego
Diet jest tyle, ile chorób. Przykładowo w chorobach nerek należy stosować dietę niskobiałkową, przy nowotworach korzystniej odstąpić od podawania zwierzęciu węglowodanów, gdyż są one źródłem energii dla komórek nowotworowych.
W przypadku chorób przewlekłych warto karmić kota weterynaryjną karmą specjalistyczną. W wielu takich schorzeniach, np. cukrzycy, właściwa dieta można znacznie poprawić stan chorego.
Pamiętaj, że dla kota ważny jest zapach, a ciepłe jedzenie pachnie bardziej. Ma to znaczenie szczególnie dla mruczków niejadków – także tych chorych.
Nietolerancje i alergie pokarmowe
Nietolerancja pokarmowa objawia się biegunką od pierwszego kontaktu z pokarmem (bez objawów skórnych). Przykładem może być reakcja niektórych dorosłych kotów po spożyciu mleka.
Alergię pokarmową możemy zaobserwować po co najmniej dwukrotnym kontakcie z alergenem. Objawia się świądem, zmianami skórnymi czy biegunką – czasem już od pierwszych miesięcy życia. Warto pamiętać, że kot uczula się na to, co je najczęściej; dlatego często pomaga radykalna zmiana diety.

Waga kota

Boisz się, że twój kot jest za gruby? Sprawdź jaka powinna być prawidłowa waga twojego pupila
Kot abisyński kotka od 2,5 do 5 kg, kocur od 4 do 7 kg
Kot Amerykański Bobtail krótkowłosy od 6 do 10 kg
Kot Manx od 4,5 do5,5 kg
Kot cornish rex od 2,5 do 4 kg
Kot balijski od 2,5 do 5 kg
Kot bengalski  od 5,5 do 9 kg
Kot birmański od  4,5 do 8 kg
Kot brytyjski krótkowłosy od 4 do 9 kg
Kot burmański od 3 do 4 kg
Kot devon rex od 2,5 do 4 kg
Kot japoński bobtail od 2,5 do 4 kg
Kot jawajski od 2,5 do 5 kg
Kot Maine Coon kocur od 6 do 9 kg, kotka od 3 do 5 kg
Kot neva masquarade od 4 do 7 kg
Kot norweski leśny  kocur od 6 do 9 kg, kotka od 4,5 do 6 kg
Kot Ocicat od 4 do 8 kg
Kot orientalny krótkowłosy od 2,5 do 4,5 kg
Kot perski colourpoint od 3,5 do 7 kg
Kot perski czarny od 3,5 do 7 kg
Kot perski dwukolorowy od 3,5 do 7 kg
Kot perski dymny od 3,5 do 7 kg
Kot perski kremowy od 3,5 do 7 kg
Kot perski pręgowany od 3,5 do 7 kg
Kot perski szynszylowy i srebrzysty cieniowany od 2,5 do 7 kg
Kot perski złocisty cieniowany od 2,5 do 7 kg
Kot Ragdoll od 4,5 do 9 kg
Kot rosyjski niebieski od 2,5 do 4,5 kg
Kot Sfinks doński od 3 do 4 kg
Kot somalijski od 3,5 do 5,5 kg
Kot syberyjski od 4 do 7 kg
Kot syjamski od 2,5 do 4,5 kg
Kot szkocki zwisłouchy od 2,5 do 6 kg
Kot tajski od 2,5 do 6 kg
Kot tonkijski od 2,5 do 5 kg
Kot turecka angora  od 2,5 do 5 kg
Kot turecki van  od 3 do 8 kg

Mały niejadek

Znalazłeś małego kociaka, który nie potrafi sam jeść? Nie wiesz, jak często go karmić i ile powinien dostawać jedzenia? Problem pomaga rozwiązać dr Michał Jank, dietetyk z SGGW
Taki kotek musi dostać jak najszybciej preparat mlekozastępczy. Może to być produkt gotowy – są dostępne w sklepach zoologicznych - lub zrobiony w domu. Przykładowy i moim zdaniem dobry skład preparatu domowego jest następujący:
70 g mleka odtłuszczonego
15 g twarogu o niskiej zawartości tłuszczu
8 g siekanej wołowiny
3 g żółtka jaja (1/5 żółtka)
3 g oleju roślinnego
0,8 g laktozy
0,2 g mieszanki witaminowo-mineralnej
Ciepły preparat mlekozastępczy (37,8 stopni Celsjusza) powinien być podawany w pierwszym tygodniu życia co trzy godziny, a od drugiego tygodnia przynajmniej cztery razy dziennie. Przy rozpoczynaniu podawania preparatu należy stopniowo zwiększać jego ilość w taki sposób, aby pełną dawkę osiągnąć po 2-3 dniach. Pokarm można podawać za pomocą butelki ze smoczkiem, strzykawki lub rurki dożołądkowej. W pierwszym wypadku, kiedy butelka zostanie odwrócona do góry nogami, mleko powinno powoli kapać ze smoczka. Przed wprowadzeniem do jamy ustnej zwierzęcia na jego powierzchni powinna się znajdować kropla mleka. Mleko powinno spływać pod wpływem siły ciężkości, naciskanie na butelkę zwiększa jego przepływ, co powoduje ryzyko dostania się płynu do płuc. Kociaka do karmienia układamy na dłoni, grzbietem do góry, z głową lekko uniesioną do góry. Po nakarmieniu zwierzęcia bardzo ważne jest pobudzenie odruchów oddawania moczu i kału. Robimy to, masując okolicę podbrzusza wilgotną bawełnianą szmatką.

DZIENNA ILOŚĆ MLEKA: 18 ml na 100 g masy ciała na 24 godz. Średnio nowo narodzone kocię waży właśnie tyle, więc powinno otrzymywać w ciągu dnia 15-21 ml mleka. (W jednym posiłku np. 3-5 ml; pierwszego dnia jedną trzecią dawki, drugiego połowę, od trzeciego całą dawkę). Jeżeli pojawi się biegunka, dawkę dobową trzeba zmniejszyć o połowę.
Od czwartego tygodnia wprowadzamy surową mieloną wołowinę i pokarmy stałe.

Co kuchnia serwuje kotu zimą ?

Nasze domowe koty, nawet te nie wychodzące, już od jesieni mają wzmożony apetyt. „Ubierają się” w cieplejsze futerko, nierzadko fundując sobie pod nim warstewkę tłuszczu. Życie wolno bytujących kotów miejskich zależy zimą często od tego, czy je dokarmiamy. Jak to robić prawidłowo? - pytamy specjalistę od żywienia zwierząt, dr n. wet. Michała Janka
Co zmienić zimą w diecie kotów wolno żyjących?
Mają one w tym okresie większe zapotrzebowanie na energię, by mogły utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. Potrzebują zatem więcej kalorii otrzymanych z tłuszczów - ale nie tylko. Żeby zatrzymać ciepło, muszą mieć również obfitszą okrywę włosową - a do tego potrzebne są białka. Natomiast węglowodany, które dla człowieka czy psa stanowią pewne źródło energii, u kota się nie sprawdzają. Zatem podstawą zimowej diety powinny być te produkty, które zawierają dużo tłuszczu i białka.
To oznacza, że należy dodawać do jedzenia łój, olej czy kawałki masła? Czy wystarczy np. kurczak ze skórą?
Mięso zawiera przeciętnie tyle samo białka co tłuszczu. Oczywiście nie dotyczy to mięs chudych, jak kurze piersi, gdzie białka jest więcej. Kurczak ze skórą oczywiście będzie daniem dość energetycznym, ale ja skłaniałbym się ku tłustszej wołowinie - pożywieniu bardziej naturalnemu dla kotów. Warto też pamiętać, że mięso surowe jest o wiele bogatsze od gotowanego w taurynę – ważny dla kotów aminokwas. Dodawanie łoju czy masła nie jest złym pomysłem, warto je jednak wymieszać z pokarmem, by kot nie wyjadł samego tłuszczu.
Utrudniony podczas mrozów dostęp do wody może kotu zaszkodzić?
Koty z natury piją mało i jeśli jedzą pokarm wilgotny, w zasadzie pić nie muszą. Gorzej, jeśli są karmione suchą karmą.
Zimą należy zwiększyć nie tylko kaloryczność pokarmu, ale również jego ilość?
W wypadku kotów domowych nie jest to konieczne. Jeżeli natomiast kot wolno żyjący je więcej, to znaczy, że ma takie zapotrzebowanie i nie należy mu pożywienia ograniczać. Trzeba pamiętać, że koty nie mieszkające w domu są bardzo aktywne fizycznie, a więc potrzebują dużo więcej energii niż kominkowe piecuchy, poza tym znacznie zwiększają masę ciała jesienią i zimą.
A jeśli kot nie utyje przed zimą, może to zmniejszyć jego szanse na przeżycie?
Jeśli jest systematycznie dokarmiany, to nie – bo nie jest wówczas zmuszony odkładać tkanki tłuszczowej „na zapas”.
Jak długo utrzymywać „zimową” dietę?
W zasadzie przez całą zimę. Kiedy nastaje okres rozrodu - czyli koniec lutego, marzec - koty automatycznie przestają jeść. Oczywiście dotyczy to tych niekastrowanych, biorących czynny udział w godach. Nie trzeba się wówczas martwić, że kocur nie je i chudnie. Kotki w rui też nie mają apetytu. Niepokoić  należy się dopiero wtedy, gdy po okresie godowym kot czy kotka nadal nie chce jeść.
O czym jeszcze trzeba pamiętać dokarmiając koty zimą?
Żeby nie wystawiać jedzenia czy picia w metalowych miseczkach! Metal na mrozie parzy, a kot ma tylko jeden język...

Najczęstsze błędy przy żywieniu kota

  • Karmienie tanimi karmami, dostępnymi w supermarketach. Zawierają one dużo konserwantów i tylko 4 proc. mięsa. Dla prawidłowego rozwoju kot powinien dostawać karmę typu Premium, która jest odpowiednio zbilansowana i posiada wszystkie niezbędne składniki odżywcze.
  • Stosowanie stale tej samej karmy. Należy ją co pewien czas zmieniać, by kot się nauczył, że są karmy o różnym smaku, zapachu, kształcie, konsystencji (suche i mokre).
  • Podawanie karmy nieświeżej.
  • Serwowanie mleka kotu, któremu ono nie służy. Niektóre koty mają po mleku biegunkę, więc powinny pić tylko wodę. Muszą mieć do niej nieograniczony dostęp zwłaszcza jeśli są żywione suchą karmą.
  • Podawanie niewłaściwie dobranej karmy. Kot młody – do ukończenia roku - powinien dostawać karmę dla juniora, o większej zawartości białka, wapnia i witamin, niezbędnych do prawidłowego wzrostu. Z kolei koty starsze i te po kastracji powinny jeść karmę o obniżonej kaloryczności (kastraty mają zapotrzebowanie pokarmowe mniejsze o około 30 proc.). Zaniedbanie tego prowadzi do niezdrowej nadwagi lub nawet niebezpiecznej otyłości.
  • Karmienie domowym jedzeniem, zawierającym dużo soli, zabójczej dla kota.
  • Przekarmianie. Kot powinien mieć stały dostęp do jedzenia – ale tylko wtedy, gdy nie nadwagi - wówczas należy ograniczyć pożywienie lub – lepiej – podawać mu specjalną karmę light. Nie wolno przekraczać dawki podanej na opakowaniu ani dodatkowo dokarmiać kota.
  • Podawanie zbyt często wątróbki. Posiada ogromne ilości witaminy A, dlatego kot może ją dostawać nie częściej niż raz w tygodniu.
  • Unikanie podawania surowego mięsa. Kot jest mięsożercą, dlatego jego dieta musi być mięsno-tłuszczowa powinien dostawać surowe mięso mielone - wołowe i wieprzowe (ze sprawdzonego źródła!) 
  • Karmienie kota psim jedzeniem. Karma dla psa ma inny skład, dlatego koty po takim posiłku będą miały niedobór różnych składników, co może powodować zaburzenia rozwojowe.
  • Podawanie czekolady – jest bardzo szkodliwa dla zdrowia kota, wręcz trująca – zwłaszcza czekolada gorzka, która zawiera najwięcej teobrominy.
     

Dlaczego koty lubią ryby ?

Tłuszcz jest jednym z głównych składników kociej diety decydującym o smaku potraw. Dlatego nasze mruczki tak uwielbiają tłuste przysmaki. Wyjaśniamy znaczenie tłuszczów w diecie kotów. 

Tłuszcze to źródło energii i niezbędnych kwasów tłuszczowych. Zapewniają też odpowiednie środowisko do wchłaniania z przewodu pokarmowego witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E i K) – aby było to możliwe, wystarczy zazwyczaj zaledwie 1-2 proc. dowolnego tłuszczu w całkowitej ilości pokarmu.
Wykorzystanie tłuszczu przez organizm jest uzależnione od stanu jego odżywienia. Jeżeli zwierzę ma dostateczną ilość składników energetycznych, tłuszcze odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej, natomiast przy ich niedoborze zostają natychmiast przekształcone w energię. Tłuszcz jest najbardziej wydajnym składnikiem energetycznym – dostarcza ponaddwukrotnie więcej energii niż białka czy węglowodany. Dlatego trzeba ostrożnie modyfikować jego zawartość w diecie, aby nie doprowadzić do otyłości.

Idealne rybki
Kwasy tłuszczowe to nie tylko źródło energii i główna przyczyna otyłości, ale także składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania błon komórkowych. Niedobory tych kwasów utrudniają gojenie się ran, pogarszają stan skóry (łuszczy się, może dojść do ropnego zapalenia) i sierści (staje się matowa i łamliwa). Szczególną rolę odgrywają tzw. niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) zwane także wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi (WKT). Są to kwasy z tzw. rodzin n-3 i n-6 (lub inaczej omega-3 i omega-6), występujące przede wszystkim w olejach roślinnych i rybnych. Ich  niedobór powoduje pogorszenie stanu zdrowia zwierząt. Koty nie są w stanie ich samodzielnie wytwarzać, a w przeciwieństwie do psów właściwie nie mogą ich także przekształcać, dlatego tak ważna jest ich dostarczanie w diecie.  Idealnym pod tym względem pokarmem są tylko ryby, dlatego nie ma się co dziwić, że koty tak je uwielbiają. To specyficzne upodobanie nie wynika więc z wyjątkowego smaku ryb, ale z konieczności uzupełnienia NNKT. Z tego też powodu oleje roślinne (z wiesiołka, z ogórecznika), które są doskonałym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych u psów, u kotów pełnią rolę podrzędną.

Tłuszczyk grzeje
Przyjmuje się, że zapotrzebowanie  kotów dorosłych na tłuszcz wynosi 10-30% suchej masy pokarmu, choć w przypadku skłonności do otyłości jest znacznie niższe (8-17%), zaś u kotów starszych wynosi 10-25% suchej masy pokarmu. Kotki w ciąży i laktacji powinny otrzymywać pokarm zawierający 18-35% tłuszczu w suchej masie pokarmu. W przypadku kociąt tłuszcz jest jednym z najważniejszych składników pokarmowych, ponieważ rodzą się one z niewielką zawartością tłuszczu w organizmie (5,5%), stąd są bardzo wrażliwe na niedobory energetyczne oraz zbyt niską temperaturę. Po upływie 18 tygodni tłuszcz w organizmie kociaka stanowi już 14,5% masy ciała i zwierzę jest mniej wrażliwe na niedobory energetyczne. Dieta podawana kociętom nie powinna jednak zawierać mniej niż 18% i nie przekraczać 35% tłuszczu. 
Przeprowadzone badania wykazały, że koty najchętniej zjadają dietę zawierającą około 25% tłuszczu, co dowodzi, że (biorąc pod uwagę jego wartość energetyczną) koty preferują tłuszcz jako źródło energii. A ponieważ są stosunkowo słabo przystosowane do metabolizowania węglowodanów, podawanie im diety o znacznie wyższej niż psom zawartości tłuszczu nie stanowi dla nich aż tak dużego zagrożenia otyłością. Oczywiście wyjątkiem są koty wysterylizowane/wykastrowane.

Smaczne tłustości
Tłuszcz jest jednym z głównych składników diety decydującym o jej smakowitości, dlatego bardzo często właściciele kotów próbując poprawić smakowitość podawanej w warunkach domowych karmy dodają do niej większe ilości tłuszczu.  Trzeba jednak pamiętać, że zwiększanie zawartości tłuszczu wymaga jednak także podawania zwiększonych ilości witaminy E, ponieważ przy niedoborach witamin o działaniu przeciwutleniającym tłuszcze zawarte w pokarmie mogą zbyt szybko jełczeć! Koty bardzo lubią tłuste pokarmy, stąd nie jest niczym zaskakującym, że wszelkie komercyjne przekąski dla tych zwierząt zawierają olbrzymie ilości tłuszczu. Jeżeli więc takie przekąski będziemy podawać jako dodatek do normalnej diety, a nie zamiast jej części, jesteśmy na prostej drodze do otyłości. Ponadto nadmiar tłuszczu w pokarmie przyspiesza przechodzenie treści przez przewód pokarmowy, co w efekcie prowadzi do pogorszenia strawności innych składników pokarmowych oraz może być przyczyną luźniejszych stolców.
W karmach komercyjnych jako źródło tłuszczu w  traktowane są składniki, które zawierają go ponad 50 proc. To głównie tłuszcze zwierzęce (wieprzowy, drobiowy, sadło wołowe) lub oleje roślinne (słonecznikowy, sojowy, kukurydziany). W dietach przygotowywanych w domu źródłem tłuszczu bardzo często są pokarmy będące jednocześnie źródłem białka. Tak jest w przypadku wołowiny, żeberek, bekonu, karkówki, czy sera żółtego. Nieco mniejsze ilości tłuszczu niż białka zawierają ryby w oleju, wątróbka, nerki, serca, kurczak ze skórą, całe jaja, sery typu mozarella czy polędwica wieprzowa. Dlatego przygotowując karmę w domu z wykorzystaniem tych składników nie ma konieczności dodawania specjalnego źródła tłuszczu. W takich przypadkach warto jednak dodać jako suplement olej rybi, ponieważ spełnia on zapotrzebowanie kota na niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.

Czy twój kot odżywia się prawidłowo ?

Na to pytanie próbowali odpowiedzieć uczestniczy spotkania poświęconego żywieniu kotów zorganizowanego w Warszawie przez firmę Hill’s Pet Nutrition

Koty mają dwa do trzech razy więcej kubków smakowych niż psy. To dlatego preferują pokarmy, które się nie kleją i które łatwo rozgryźć, takie które mają wyrazistą strukturę i łatwo je połknąć. Jeżeli koty nie chcą zjadać serwowanego im pokarmu, może to być także związane z nieodpowiednim zapachem jedzenia, stresem a nawet nieprzyjemnymi doświadczeniami podczas jedzenia.

- Pożywieniem potomków naszych domowych kotów były małe gryzonie. Dlatego koty są naturalnie przystosowane do zjadania kilku niewielkich posiłków w ciągu doby, także w nocy. Budowa ich przewodu pokarmowego wskazuje, że są w znacznie większym stopniu mięsożercami niż psy, dlatego mają zmysł smaku bardziej wyczulony na mięso i nie wyczuwają obecności cukrów w pokarmie – mówił dr Michał Jank z Zakładu Dietetyki Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW.

Uczestnicy spotkania zwrócili też uwagę, że coraz częściej wyzwaniem dla właścicieli kotów jest ich prawidłowe karmienie po zabiegach sterylizacji i kastracji. - Zabieg ten staje się coraz popularniejszy, a niestety predysponuje do otyłości. Dlatego po sterylizacji kota zmiana rodzaju podawanej mu diety jest koniecznością, jeżeli chcemy uniknąć poważnych powikłań – radzi Jank.

Jak nie przekarmiać kota ?

Powszechnie uważa się, że koty w przeciwieństwie do psów nie mają skłonności do przejadania się, więc mogą mieć stale pełną miskę i same regulować ilość zjadanego pokarmu. Jednak to nie do końca prawda...
 
W niektórych sytuacjach właściciel powinien szczególnie zwracać uwagę na sposób żywienia pupila. Na przykład młode kociaki mają większe zapotrzebowanie energetyczne niż koty dorosłe. Dlatego karma dla zwierzaków rosnących (a także kotek w ciąży i podczas laktacji) musi być wysokowartościowa i zawierać więcej białka i wapnia, aby zwierzak prawidłowo się rozwijał. Młode koty można karmić kilka razy dziennie bez obawy, że przytyją.

Po ukończeniu przez kota pierwszego roku życia należy zastąpić karmę typu junior karmą dla kotów dorosłych, która ma mniejszą wartość energetyczną. Jeżeli zwierzak nie ma skłonności do nadwagi ani do przejadania się, może mieć stały dostęp do pokarmu. W przeciwnym wypadku powinien otrzymywać
pokarm dwa, trzy razy dziennie w ilości zalecanej przez producenta na opakowaniu.

Osobną grupę stanowią koty kastrowane i sterylizowane. Zaleca się podawanie im specjalnych karm dla nich przeznaczonych lub niskokalorycznych (typu "light"), które mają o 20-30 proc. obniżoną wartość energetyczną. Koty po sterylizacji mają większy apetyt, dlatego trzeba ściśle przestrzegać zalecanej ilości podawanego im pokarmu.

Jak sprawdzić, ile pokarmu dziennie potrzebuje kot? 
Można to w przybliżeniu obliczyć na podstawie wzoru EM = [(30 x masa ciała) + 70]. Liczba ta określa ilość energii w kilokaloriach, np. dla kota o masie ciała 4 kg jest to 190 kcal. Koty zjadają przeciętnie na jeden posiłek około 30-40 kcal (tyle dostarcza im przeciętna mała myszka).

Kalendarz szczepień

Szczepienie kotów
Planując kalendarz szczepień dla młodych kotów należy pamiętać o przeciwciałach siarowych przekazanych przez matkę, które mogą neutralizować szczepionki. Z tego względu najbezpieczniej jest zacząć immunizację kociąt w wieku 7 - 8 tygodni. Szczepionki, które powinne być podane kotu to:
  • szczepionka przeciwko herpeswirozie
  • szczepionka przeciwko kaliciwirozie
  • szczepionka przeciwko panleukopenii
  • szczepionka przeciwko białaczce
  • szczepionka przeciwko zakaźnemu zapaleniu otrzewnej
  • szczepionka przeciwko chlamydiozie
  • szczepionka przeciwko wściekliźnie
Najczęściej spotykane symbole na naklejkach szczepionek dla kotów oznaczają:
  • Symbol litery P. oznacza szczepienie przeciwko panleukopenii
  • Symbol litery H oznacza szczepienie przeciwko herpeswirozie
  • Symbol liter FeLV oznacza szczepienie przeciwko białaczce
  • Symbol liter FIP oznacza sczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu otrzewnej
  • Symbol C oznacza szczepienie przeciwko kaliciwirozie
  • Symbol R oznacza szczepienie przeciwko wściekliźnie.
Proponowany program szczepień kotów
wiek pierwszego szczepienia
kolejne szczepienia w wieku
10 - 11 tyg.13 - 14 tyg.15 - 16 tyg.
7 - 8 tyg.P, H, C lub P, H, C, FeLV+Chlamyd.P, H, C, FeLV+Chlamyd.+FIPP, H, C, FeLV+Chlamyd+FIPR
10 - 11 tyg.P, H, C, FeLV+Chlamyd.+FIPP, H, C, FeLV+Chlamyd.+FIPR
13 - 14 tyg.P, H, C, FeLV+Chlamyd.+FIPP, H, C, FeLV+Chlamyd.+FIP+R
kolejne szczepieniaCoroczne szczepienia przypominające
P, H, C, FeLV+Chlamyd.+FIP+R