Masz kota, który gdy tylko kładziesz się spać natychmiast wchodzi ci do łóżka? A może jeszcze nie pozwala zasnąć drapiąc cię po twarzy? Jak poradzić sobie z tym problemem radzi behawiorysta, lek. wet. Dagmara Mieszkis-Święcikowska.
Ugniatanie, ssanie płatka ucha, drapanie po twarzy i nosie właściciela zdarza się kotom w różnym wieku. Tego typu zachowania mają swoją genezę w okresie kociego dzieciństwa. Małe kociaki zachowują się w ten sposób wobec swojej matki. Większość z tego wyrasta, jednak u niektórych przechodzi to w nawyk. W dorosłym życiu daje im poczucie bezpieczeństwa i zadowolenie.
Jeśli takie zachowanie nam nie odpowiada, powinniśmy każdą tego typu kocią czynność natychmiast przerywać. Niestety, należy wstać z łóżka i wynieść kota do innego pomieszczenia... Można próbować odgrodzić się od zwierzaka np. poduszką, ale wówczas on będzie drapał tą poduszkę, a problem wcale nie będzie rozwiązany. Inny sposób to smarowanie atakowanych okolic ciała olejkiem cytrynowym lub eukaliptusowym - koty nie lubią tych zapachów.
Skuteczniejszym sposobem jest zapewnienie kotu wieczornej rozrywki. Wspólną zabawą można po prostu kociaka zmęczyć, który zamiast nam przeszkadzać sam położy się spać.
Aby nie robił tego w naszym łóżku, należy postępować cierpliwe i konsekwentnie. Po pierwsze trzeba przygotować mu odpowiednie legowisko – wystarczająco duże i wygodne. Koty lubią ciepło, więc trzeba postawić je z dala od przeciągów oraz drzwi. Można na początku umieścić w nim rzecz należącą do nas, np. starą koszulkę czy apaszkę, aby kot skojarzył to miejsce z zapachem opiekuna. Upłynie trochę czasu, zanim przywyknie do spania na swoim posłaniu. Pierwsze noce mogą być trudne dla właściciela. Jeśli śpi w innym pomieszczeniu, koniecznie należy zamknąć drzwi do sypialni i ignorować koci płacz. Jeśli zaś legowisko znajduje się w naszym pokoju, to za każdym razem, gdy kot próbuje wejść na łóżko, należy wziąć go na ręce i odłożyć na jego posłanie. Każde pozytywne zachowanie np., kiedy położy się w legowisku, można nagrodzić pieszczotą lub smakołykiem.
Dobrej nocy!
Jeśli takie zachowanie nam nie odpowiada, powinniśmy każdą tego typu kocią czynność natychmiast przerywać. Niestety, należy wstać z łóżka i wynieść kota do innego pomieszczenia... Można próbować odgrodzić się od zwierzaka np. poduszką, ale wówczas on będzie drapał tą poduszkę, a problem wcale nie będzie rozwiązany. Inny sposób to smarowanie atakowanych okolic ciała olejkiem cytrynowym lub eukaliptusowym - koty nie lubią tych zapachów.
Skuteczniejszym sposobem jest zapewnienie kotu wieczornej rozrywki. Wspólną zabawą można po prostu kociaka zmęczyć, który zamiast nam przeszkadzać sam położy się spać.
Aby nie robił tego w naszym łóżku, należy postępować cierpliwe i konsekwentnie. Po pierwsze trzeba przygotować mu odpowiednie legowisko – wystarczająco duże i wygodne. Koty lubią ciepło, więc trzeba postawić je z dala od przeciągów oraz drzwi. Można na początku umieścić w nim rzecz należącą do nas, np. starą koszulkę czy apaszkę, aby kot skojarzył to miejsce z zapachem opiekuna. Upłynie trochę czasu, zanim przywyknie do spania na swoim posłaniu. Pierwsze noce mogą być trudne dla właściciela. Jeśli śpi w innym pomieszczeniu, koniecznie należy zamknąć drzwi do sypialni i ignorować koci płacz. Jeśli zaś legowisko znajduje się w naszym pokoju, to za każdym razem, gdy kot próbuje wejść na łóżko, należy wziąć go na ręce i odłożyć na jego posłanie. Każde pozytywne zachowanie np., kiedy położy się w legowisku, można nagrodzić pieszczotą lub smakołykiem.
Dobrej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz