O posiadaniu zwierząt pod jednym domu, ich wzajemnych relacjach i komunikacji opowiada behawiorysta lek. wet. Dagmara Mieszkis-Święcikowska.
Pojawienie się nowego zwierzaka w domu to duży stres i nie lada zamieszanie w życiu wszystkich domowników. Nie zawsze kot rezydent jest zachwycony obecnością nowego przybysza na swoim terytorium. Aby uniknąć konfliktowych sytuacji, trzeba zawczasu przygotować go na pojawienie się innego zwierzaka. Jednocześnie nowego współlokatora należy zapoznać z zapachami domu i domowników. Ważne, aby na kilka dni przed zaplanowanym spotkaniem zwierząt podrzucać im nawzajem „wonne listy”, czyli przedmioty przesiąknięte zapachami przyszłego współlokatora.
Kot i kot
Pierwsze spotkania mruczków muszą odbywać się pod nadzorem opiekuna. Nowoprzybyły kot powinien przebywać w transporterze, rezydent może poruszać się po pokoju swobodnie. W ten sposób unikniemy ewentualnych konfliktów, a kot przybysz będzie czuł się bezpieczniej. Spotkania mruczków nie mogą być długie. Najlepiej wybrać na nie porę po posiłku - wówczas koty są spokojniejsze, ociężałe i mniej skore do bójek.
Pojawienie się nowego zwierzaka w domu to duży stres i nie lada zamieszanie w życiu wszystkich domowników. Nie zawsze kot rezydent jest zachwycony obecnością nowego przybysza na swoim terytorium. Aby uniknąć konfliktowych sytuacji, trzeba zawczasu przygotować go na pojawienie się innego zwierzaka. Jednocześnie nowego współlokatora należy zapoznać z zapachami domu i domowników. Ważne, aby na kilka dni przed zaplanowanym spotkaniem zwierząt podrzucać im nawzajem „wonne listy”, czyli przedmioty przesiąknięte zapachami przyszłego współlokatora.
Kot i kot
Pierwsze spotkania mruczków muszą odbywać się pod nadzorem opiekuna. Nowoprzybyły kot powinien przebywać w transporterze, rezydent może poruszać się po pokoju swobodnie. W ten sposób unikniemy ewentualnych konfliktów, a kot przybysz będzie czuł się bezpieczniej. Spotkania mruczków nie mogą być długie. Najlepiej wybrać na nie porę po posiłku - wówczas koty są spokojniejsze, ociężałe i mniej skore do bójek.
Po pierwszym spotkaniu nowy współlokator powinien zostać umieszczony w osobnym pomieszczeniu, do którego kot rezydent ma zakaz wstępu. Ważne, aby znalazł tam posłanie, kuwetę, miseczki z jedzeniem i wodą, kilka zabawek. Opiekunowi nie wolno wymuszać na nim żadnych zachowań. Kot może być wystraszony zaistniałą sytuacją i unikać kontaktów z człowiekiem. Trzeba uszanować jego decyzję i zapewnić mu spokój. Oczywiście można przebywać w pobliżu mruczka, przemawiać do niego spokojnym tonem, podsuwać mu smakołyk - ale nie wykonywać gwałtownych ruchów.
Kiedy koty zaakceptują już swoją obecność na tyle, że rezydent nie zwraca uwagi na przybysza siedzącego w transporterze, można przejść do kolejnego etapu socjalizacji. Należy odizolować na pewien czas rezydenta, a nowemu lokatorowi pozwolić na swobodnie zwiedzanie domu.
Dopiero po kilku dniach można spróbować zaaranżować spotkanie „face to face”. Ważne, aby nowy kot miał zawsze możliwość schowania się do transportera. Dlatego należy go otworzyć i postawić na podłodze w pokoju, w którym odbywa się spotkanie mruczków. Trzeba obserwować koty, spróbować zachęcić je do wspólnej zabawy, podrzucić im smakowity kąsek. Jeśli jednak zaczną przejawiać wobec siebie zachowania agresywne lub okazywać zdenerwowanie, należy je niezwłocznie odizolować od siebie, a następnie nie zwracać na nie uwagi przez ok. 20-30 minut.
A potem... trzeba aranżować kolejne spotkania, aż do skutku. Koty żyjące pod jednym dachem nie muszą się przyjaźnić - ważne, aby tolerowały swoją obecność.
Kot i pies
Jeżeli pies był przez wiele lat jedynym ulubieńcem domowników, a teraz będzie musiał wszystkim dzielić się z nowym przybyszem, może mu się to nie podobać. Poza tym kociak - ciekawy świata, bardzo energiczny - jest na dłuższą metę uciążliwym towarzyszem dla psa seniora. Wspólne początki mogą więc być bardzo trudne.
Kot i pies
Jeżeli pies był przez wiele lat jedynym ulubieńcem domowników, a teraz będzie musiał wszystkim dzielić się z nowym przybyszem, może mu się to nie podobać. Poza tym kociak - ciekawy świata, bardzo energiczny - jest na dłuższą metę uciążliwym towarzyszem dla psa seniora. Wspólne początki mogą więc być bardzo trudne.
Najpierw kociak musi przyzwyczaić się do nowych warunków, poznać dom oraz opiekunów. Dopiero kiedy będzie już czuł się pewnie, można zaaranżować spotkanie z psem, poprzedzone kilkudniowym podkładaniem zwierzakom wspomnianych już wonnych listów. Właściciel też musi pachnieć mruczkiem. Najlepiej pobawić się z kociakiem, ponosić go na rękach, pogłaskać, a następnie udać się do psa. Wówczas ten zapozna się z zapachem kota i skojarzy go z czymś pozytywnym - z właścicielem. Dzięki temu spotkanie powinno przebiec w spokojniejszej atmosferze.
Psa trzymamy na smyczy, a kota w pojemniku transportowym. W przypadku gdy któreś ze zwierząt okaże zdenerwowanie, trzeba odizolować je od siebie. Jeśli natomiast będą zachowywały się spokojnie, należy je nagrodzić, np. słowną pochwałą, pieszczotą lub smakołykiem.
Jeżeli zamierzamy kupić kota i psa jednocześnie, to najlepiej, aby zwierzęta te były w tym samym lub podobnym wieku. Zazwyczaj jeśli przebywają ze sobą od małego, dogadują się bez problemu.
Kot i… królik, chomik, świnka morska, żółw
Posiadanie pod jednym dachem kota i królika, chomika, żółwia czy świnki morskiej jest możliwe pod warunkiem, że zwierzęta zostaną od siebie odizolowane. Kot postrzega je bowiem jako potencjalne ofiary - dlatego wypuszczamy je tylko wtedy, gdy przebywa w innym pomieszczeniu. Jedynie w ten sposób zapewnimy bezpieczeństwo małym zwierzakom.
Kot i rybki
Koty uwielbiają godzinami obserwować akwarium, a kiedy nadarzy się okazja, mogą zapolować na rybkę.. Dlatego najlepiej umieścić akwarium w pomieszczeniu, do którego kociak będzie miał ograniczony dostęp. Oczywiście, pod nadzorem opiekuna może oswajać się z widokiem rybek. Jeśli akwarium jest stosunkowo małe, to trzeba umieścić je wyżej, poza zasięgiem kota, i odpowiednio zabezpieczyć wieko. Półkę, na której stoi, można wyłożyć arkuszami srebrnej folii – koty nie lubią chodzić po takim szeleszczącym podłożu. Zawsze należy jednak pamiętać, że zaciekawiony kot potrafi wejść wszędzie.
Kot i… królik, chomik, świnka morska, żółw
Posiadanie pod jednym dachem kota i królika, chomika, żółwia czy świnki morskiej jest możliwe pod warunkiem, że zwierzęta zostaną od siebie odizolowane. Kot postrzega je bowiem jako potencjalne ofiary - dlatego wypuszczamy je tylko wtedy, gdy przebywa w innym pomieszczeniu. Jedynie w ten sposób zapewnimy bezpieczeństwo małym zwierzakom.
Kot i rybki
Koty uwielbiają godzinami obserwować akwarium, a kiedy nadarzy się okazja, mogą zapolować na rybkę.. Dlatego najlepiej umieścić akwarium w pomieszczeniu, do którego kociak będzie miał ograniczony dostęp. Oczywiście, pod nadzorem opiekuna może oswajać się z widokiem rybek. Jeśli akwarium jest stosunkowo małe, to trzeba umieścić je wyżej, poza zasięgiem kota, i odpowiednio zabezpieczyć wieko. Półkę, na której stoi, można wyłożyć arkuszami srebrnej folii – koty nie lubią chodzić po takim szeleszczącym podłożu. Zawsze należy jednak pamiętać, że zaciekawiony kot potrafi wejść wszędzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz